W ostatnich dniach uwaga mediów skupia się na możliwej przyszłości Kurta Zoumy - i to takiej nie związanej z Chelsea. O defensywnym piłkarzu przypomnieć miał sobie Jose Mourinho - to właśnie Portugalczyk wypromował młodego wówczas Francuza podczas swojego pobytu na Stamford Bridge.
Aktualnie Mourinho został szkoleniowcem Romy i szuka zastępcy dla Gianlucy Manciniego. Jednym z nazwisk ma być właśnie Zouma, który nie jest piłkarzem pierwszego wyboru u Thomasa Tuchela . Co ciekawe, sam Mancini miał wskoczyć na listę ewentualnych wzmocnień Chelsea - czy dojdzie zatem do wymiany piłkarzy między klubami?
Kurt Zouma był zawodnikiem podstawowej jedenastki pod ręką Franka Lamparda i pokazywał skuteczność nie tylko pod własną bramką - w pierwszych 10 spotkaniach zdobył aż 4 gole. Zmiana sztabu i taktyki zespołu (gra trójką obrońców) mocno ograniczyła ilość minut spędzanych przez niego na boisku.
Z Francuzem wiąże się również takie nazwy jak Everton czy Tottenham.
