Wywiad białoruskiej telewizji z Romanem Protasiewiczem wzbudza wiele wątpliwości. Wyglądający jak wrak człowieka Protasiewicz wychwalał prezydenta Łukaszenkę, krytykował Polskę, Litwę i białoruską opozycję. Trudno uwierzyć w szczerość tych deklaracji, biorąc pod uwagę metody, jakimi posługuje się białoruskie KGB. Szefem tej złowrogiej organizacji, stojącej za zatrzymaniem opozycjonisty, jest generał z polskimi korzeniami - Iwan Tertel.