32-letnia psychoterapeutka została zaczepiona przeciw COVID-19 preparatem firmy AstraZeneca, 11 dni później zmarła. Jako przyczynę zgonu podano krwotok śródczaszkowy, ale po wielu wątpliwościach przeprowadzono badania i władze niemieckiego powiatu Herford przyznały, że śmierć kobiety rzeczywiście miała związek ze szczepieniem.