Najpierw ogródki restauracyjne, hotele i wszystkie sklepy, które obecnie wciąż są zamknięte. Zaraz potem siłownie i – jeśli trzecia fala COVID będzie wciąż w trendzie opadającym – restauracje, bary, kluby i wszelkie inne miejsca rozrywki. Oczywiście z zachowaniem rygorów i procedur oszczędnościowych: maseczki do czasu konsumpcji, dezynfekcja, odległości między stolikami itp. Wszystko co znamy z poprzednich cykli znoszenia ograniczeń.