Ministerstwo oświaty Rosji przeanalizuje wszystkie szkolne podręczniki historii. Kontrola nastąpi po tym, jak prezydent Władimir Putin skrytykował treści w podręcznikach na temat II wojny światowej. - O bitwie stalingradzkiej nie ma ani słowa, kto dopuszcza takie materiały? - pytał rosyjski przywódca.