Mercedes pokazał wisienkę na torcie elektromobilności, czyli w pełni elektryczną limuzynę. Obok modeli EQC, EQA i EQB (premiera 19 kwietnia), nie mogło zabraknąć EQS, czyli odpowiednika klasy S. Nie jest to jednak jej zmodyfikowana wersja, z napędem elektrycznym upchniętym w dobrze znanej bryle. Inżynierowie ze Stuttgartu opracowali zupełnie nowy model, od podstaw. I wykorzystali atuty zeroemisyjnego napędu.