Nie ulega wątpliwości, że wrocławianin Hubert Hurkacz zrealizował najskrytsze marzenia triumfując w Miami Open. O tym jak wyboistą drogę przebył Hubert i jak pielęgnował w sobie gen zwycięzcy opowiada jego przyjaciel, były trener i wagabunda, obecnie przebywający w Arizonie, Filip Kańczi Kańczuła.