W półfinale Ligi Mistrzów Chelsea zmirzy się z Liverpoolem będź Realem Madryt - naszego przeciwnika wyłoni dzisiejszy mecz tych drużyn a Mason Mount deklaruje, że The Blues będą odpowiednio przygotowani na każdą z tych drużyn.
Na pewno obejrzymy ich wzajemny mecz - jesteśmy gotowi do bitwy. To półfinały Ligi Mistrzów, więc każda drużyna, z którą się spotkasz będzie trudna. Dziś wygra lepszy zespół, my możemy wygodnie usiąść i obejrzeć te zmagania i je przeanalizować.
Dla nas najważniejszym zadaniem w meczu z Porto był awans, mogliśmy pokazać lepszy występ, ale to było najmniej ważne. Osiągnęliśmy swój cel, mieliśmy kilka swoich szans - ja również - ale ważniejsza była obrona. Najważniejsze było pozostać jednością, chłopcy z ławki rezerwowych również to zrobili. Na pewno wygląd tego spotkania ustawił wynik pierwszego meczu, dwa gole przewagi było dla nas dużym bonusem - mówi Mount.
Wiedzieliśmy że czeka nas harówka na boisku. W końcówce Porto strzeliło gola, zrobiło się ciut nerwowo, ale ostatecznie jesteśmy w półfinałach. Jesteśmy w dobrej pozycji, wiemy, że gramy dobrze - przed nami wielkie spotkania, na weekend gramy półfinał Puchar Anglii z Manchesterem City. Do każdego spotkania wychodzimy z pewnością, że go wygramy a naszym kolejnym celem jest utrzymanie miejsca w pierwszej czwórce.
