Glos, dość wysoki, dobiegł nagle ze strony dwóch ludzi przy stoliku pod oknem. Opowiadający starał się opowiadać coś koledze, ale knajpka nie była duża, słyszeli wszyscy. Stopniowo uciszali się pociągając tylko piwo i zezując na tego spod okna.
Był to człowiek koło...