Ma 92 lata i znany jest policjantom jako oszust. Jego ofiarami padają samotne kobiety - jedną z nich dotkliwie zranił. Eugeniusz Gadomski od ponad dwóch dekad ukrywa się przed śledczymi, którzy wiedzą, że często zmienia wygląd. Ubiera się w garnitury, nosi fryzurę z przedziałkiem, ale i na jeża. Zdołał też wyłudzić odszkodowanie za pobyt w obozie koncentracyjnym, do którego nigdy nie trafił.