- Pojęcie praw zwierząt występuje wyłącznie w sferze publicystyki czy też pewnej skrajnie lewicowej koncepcji, gdzie zrównuje się człowieka ze zwierzęciem - powiedział wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski, przekonując, że nie można mówić o prawach zwierząt, ponieważ „zwierzęta nie mają zdolności do czynności prawnych”.