Podczas służby na terenie Salwatora oraz Łobzowa w Krakowie strażnicy miejscy mieli pełne ręce pracy. Najpierw interweniowali wobec "wielokrotnie notowanego" mężczyzny, który nie miał maseczki, a następnie przerwali mocno zakrapianą imprezę, urządzoną niemalże na masce ich radiowozu.