- Chyba pierwszy raz w historii mamy ujemny bilans: częściej wygrywamy na wyjeździe niż u siebie. To niespotykane zjawisko w Zawierciu, kibice zawsze nas nieśli. Tego naprawdę brakuje. Puchar Polski? Liczę, że z uśmiechem na twarzy i pozytywną energią stawimy czoło ZAKS-ie - przekonuje w rozmowie z Interią Mateusz Malinowski, siatkarz Aluronu CMC Warty Zawiercie. Jego zespół w sobotę zagra w półfinale Pucharu Polski.