Dawid Kubacki był najprawdopodobniej największym pechowcem sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Titisee-Neustadt. Polak po pierwszej serii był na czele stawki, lecz ostatecznie zakończył zmagania na siódmej lokacie. Walkę o podium - jak sam przyznał - utrudniły mu warunki.