W niedzielnym spotkaniu Pucharu Anglii z Morecambe zabraknie Reece Jamesa, N'Goolo Kante oraz Andreasa Christensena. Frank Lampard w przygotowaniach do tego spotkania sięgnął po pięciu młodych graczy Akademii, którzy być może otrzymają swoje minuty na boisku.
Nie mam zamiaru mówić o jedenastce na Morecambe, ale Reece James nie zagra, choć jutro będzie z nami trenował. Dla niego termin tego spotkania jest zbyt wczesny do gry. To samo dotyczy Andreasa Christensena i N’Golo Kante. Andreas doznał urazu z Aston Villą, ale nie wygląda to źle, co jest pozytywną wiadomością, jutro wraca do treningów. N'Golo ma lekką kontuzję ścięgna podkolanowego, więc nie zagra w niedzielę i kolejny piątek z Fulham, ponieważ jest zawieszony.
Trenowali z nami Tinos-Anjorin, Livramento, Jude Soonsup-Bell, Henry Lawrenc i Lewis Bate, który już kiedyś był z nami na boisku treningowym. To dla nich wspaniałe doświadczenie a nam pomaga bo nie męczymy się tak fizycznie przed meczami - mówi Lampard.
Mieliśmy długi tydzień, a oni naprawdę byli w stanie pomóc ale też pokazali swoje cechy. Mają dla nas prawdziwy potencjał i cieszę się, że mogłem ich ściągnąć.
Nie wiadomo, czy na spotkanie pucharowe do bramki nie wejdzie Kepa, dla którego byłby to setny mecz w barwach Chelsea.
Sytuacja jest jasna: Edou gra regularnie jako numer 1. Kepa zagrał w ostatnim meczu Ligi Mistrzów i dobrze sobie poradził. Dobrze trenuje, jest naszym zawodnikiem i zobaczymy, czy styczeń coś zmieni.
