- Tak naprawdę do końca nie wiadomo, czy igrzyska się odbędą. Może za chwilę jakaś grupa lekkoatletów z USA powie, że nie jedzie do Tokio i wszystko się zmieni. Jeśli oni nie pojadą, to potem to samo mogą zrobić Brytyjczycy, jeszcze ktoś inny i nagle wszyscy powiedzą, że nie jadą do Japonii i igrzysk nie będzie – mówi w rozmowie z Interią Sylwester Bednarek, brązowy medalista mistrzostw świata w skoku wzwyż z 2009 roku.