W miarę peregrynacji po kosmosie autorzy opiewają coraz dziwniejsze fenomena. Oto planeta swobodna, czyli pozbawiona swojej gwiazdy. Przypuszcza się, że takich planet jest mrowie, występują może nawet liczniej niż te „normalne". We wczesnym etapie powstawania każdego układu wokół gwiazdy tworzy się za dużo planet i część zostaje wyeksmitowana w kosmos. Planeta taka leci potem miliony lat przez próżnię przez nikogo nie niepokojona. Rzadko ma okazję trafić do układu innej gwiazdy, jej...