Hierarchom należy współczuć, bo nie dość, że kwestia pedofilii wymknęła im się z łapek, to doszedł jeszcze ten nieoczekiwany problem z powszechnymi strajkami kobiet. Na szczęście nie są w tej biedzie całkiem sami. Co ciekawe, na odsiecz ruszyły osoby o nazwisku Dudziak.