Makabrycznego odkrycia dokonali robotnicy pracujący przy ulicy Półwiejskiej 20. 12 września 1931 roku za składem węglowym znaleźli - stojące niemal na baczność - zasuszone zwłoki mężczyzny. Ciekawe, czy ta niemal doskonała zbrodnia ujrzałaby światło dzienne, gdyby nie przypadek? Kim był nieboszczyk? Komu się naraził?