Pracodawcy apelują do rządu, by w związku ze spodziewaną recesją spowodowaną przez koronawirusa w 2021 r. pozostawił płacę minimalną bez podwyżki, na obecnym poziomie 2 600 zł. Związkowcy domagają się spełnienia obietnic wyborczych z 2019 r. czyli podwyżki płacy minimalnej od 1 stycznia 2021 do wysokości 3 000 zł. W projekcie ustawy budżetowej rząd zapisał 2 800 zł, a więc ponad kwotę wymaganą przepisami, która oscyluje wokół 2 720 zł. Jak będzie w praktyce - zdecyduje rząd, bo strony dialogu zakończonego w czwartek 13 sierpnia nie doszły do porozumienia.