Wynagrodzenia w drugim kwartale rosły o 3,8 proc., ale spadły o 5,8 proc. w porównaniu z kwartałem pierwszym. To już dane z pełnego czasu epidemii. Wzrost rok do roku po części wynika z podwyżek w budżetówce w ubiegłym roku, a po części z utrzymania płac w przedsiębiorstwach.