A to było tak:
Jechałem sobie spokojnie, jak zawsze. W pewnym momencie zobaczyłem migające niebieskie i syren ryk. Jak już byli za mną ze sto metrów to odbiłem na pobocze. Gnali jak by o życie chodziło. Jak już przejechali to dałem migacza i odbiłem z powrotem. Wtedy jakiś...