To miało wyglądać zupełnie inaczej! Iga Świątek została zdominowana i brutalnie rozbita przez fenomenalnie dysponowaną Julię Putincewą 6:3, 1:6, 2:6. Po pierwszym secie wydawało się, że wszystko ułoży się pomyślnie dla Polki. Niemniej od drugiego wszystko posypało się jak domek z kart! Kazaszka ograła naszą reprezentantkę pierwszy raz w historii i spowodowała, że ta straciła punkty w rankingu WTA. Ile dokładnie?
Iga Świątek odpadła w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Liderka światowego rankingu tenisistek przegrała w sobotę w Londynie z reprezentującą Kazachstan Julią Putincewą 6:3, 1:6, 2:6. Skrót meczu Świątek - Putincewa w załączonym materiale wideo.
Można było spodziewać się, że ćwierćfinał Euro pomiędzy Anglią i Szwajcarią będzie stosunkowo "zamkniętym spotkaniem". Ale mało kto spodziewał się, że aż tak. Obie drużyny skupiały się przede wszystkim na bronieniu dostępu do własnej bramki. Zapomniały jednak o tym, że trzeba też atakować. Po jednym z rzutów rożnych wykonywanych przez "Lwy Albionu" doszło do prawdziwie kompromitujących scen.
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zamieściła w sieci zdjęcie, na którym coś wskazuje coś najprawdopodobniej na mapie.
Korespondent Polskiego Radia z USA, Marek Wałkuski zapewnia, że prezydent Joe Biden jest w pełni sprawny umysłowo.
Niechęć dyrekcji Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku do eksponowania sylwetek polskich bohaterów, skłoniła ludzi, którym leży na sercu tożsamość narodowa, do przypomnienia o rotmistrzu Pileckim, o. Kolbe i rodzinie Ulmów na własną rękę.
Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka miał źle się poczuć podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy organizowanego w Kazachstanie. Rosyjskie media opozycyjne twierdzą, że jest on ciężko chory i bardzo trudno to znosi. - Jego twarz jest wyblakła, mowa nie jest zbyt pewna - wskazał jeden z dziennikarzy.
Julia Putincewa nie stroniła od prowokacji w meczu trzeciej rundy Wimbledonu z Igą Świątek. To jednak nie one dały jej zwycięstwo 3:6, 6:1, 6:2. U Polki oglądaliśmy zaskakujący popis braku wiary i rezygnacji. Czy to powód do bicia na alarm?
Wspomnienia o kultowej audycji.
Szokujący mecz III rundy Wimbledonu! Moskwianka z Kazachstanu Julia Putincewa przerwała serię 21 zwycięstw Igi Świątek i wyrzuciła ją z turnieju. Polka przegrała 6:3, 1:6, 2:6
Iga Świątek (WTA 1) odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu. Polska tenisistka wprawdzie wygrała pierwszego seta meczu z Kazaszką Julią Putincewą (WTA 35) 6:3, to w kolejnych partiach grająca jak w transie, przebijająca wszystko i niepopełniająca błędów rywalka zmiotła ją z kortu, triumfując 6:1, 6:2. Teraz przed Świątek powrót do Paryża na igrzyska olimpijskie.
W pierwszą sobotę lipca rowerzyści udali się do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Starej Błotnicy, by modlić się o bezpieczne i bogate w owoce duchowe pielgrzymowanie na Jasną Górę, które rozpocznie się 10 lipca.
Sensacyjne rozstrzygnięcie.
Iga Świątek odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu. Liderka rankingu WTA wygrała co prawda pierwszą partię w meczu z Julią Putincewą, jednak w dwóch kolejnych musiała uznać wyższość Kazaszki. Dość stwierdzić, że ugrała tylko trzy gemy.
Julia Putincewa postawiła Idze Świątek trudne warunki na wimbledońskim korcie. Choć Polka wygrała pierwszego seta, w kolejnych dwóch lepsza była Kazaszka. Ostatecznie to Putincewa triumfowała, zwyciężając 2:1 (3:6, 6:1, 6:2).
Czegoś takiego mieszkanka Gdańska się nie spodziewała. Kobieta musiała przeżyć duży szok, gdy okazało się, że jej rower został przejęty przez pasażerów na gapę, i to cały rój. Próby wyzwolenia jednośladu od nieproszonych gości zajęły służbom kilka godzin. To była wyjątkowo skomplikowana operacja.
Prawdziwe chwile grozy przeżyli pasażerowie podróżujący autobusem komunikacji miejskiej w Mysłowicach (woj. śląskie). Pojazd w pewnym momencie przeleciał przez środek ronda, skasował słup i hydrant, a następnie rozbił się na drzewie. Jak się okazuje, kierowca stracił przytomność za kierownicą.
Podczas internetowej transmisji na żywo do posła Marka Jakubiaka zadzwonił Andrzej Duda. Prezydent nie rozpoznał jednak głosu polityka Kukiz15 i ocenił, że rozmawia z jego współpracownikiem. Nie od razu został też wyprowadzony z błędu. - Uznałem, że to niemożliwe, żeby pan odebrał - tłumaczyła później głowa państwa.