1 stycznia minęło 40 lat od nawiązania stosunków dyplomatycznych między Chinami a USA. Cztery dekady temu rozpoczęła się także odwilż w stosunkach między Chinami kontynentalnymi a Tajwanem. Co teraz wynika z historycznego przewartościowania sprzed czterech dekad (Pekin wyparł Tajpej z orbity ONZ i świata) i czy w ogóle jest co świętować, skoro oba państwa się boksują bez celu na horyzoncie?