Seriale zmieniły naszą rzeczywistość. Dyskutuje się o nich, jak o książkach, upływający czas mierzony jest sezonami. Uzależniają bardziej niż rurki z kremem, nie da się już opowiedzieć o ostatniej życiowej przygodzie bez pozostawienia miejsca na kolejny odcinek. Nic dziwnego, że światowa produkcja seriali to kilkaset tytułów rocznie.