- Jaki dzień w Wigilię, taki będzie cały rok. Trzymam się tej zasady, nie wiem, może dziwne, durne przesądy, ale ja tak mam od 30 lat. Kiedyś mama mi tak powiedziała, babcia też kiedyś to powtarzała. No i tego się trzymam! - powiedział Mariusz Pudzianowski (12-6, 5 KO, 2 SUB), który po odejściu od wigilijnego stołu udał się na siłownię i intensywnie trenował.