Pochodzący z Katowic, a mieszkający od 20 lat we Francji Bartosz Niedzielski, wraz ze znajomymi nie dopuścił, by zamachowiec wszedł do jednego z klubów. Polak został ciężko ranny – walczy o życie po postrzeleniu w głowę. Jego historię opisuje katowicka „Gazeta Wyborcza”.
![](https://www.wprost.pl/_thumb/24/76/35680b0ba8e27c1d7dcf5bdaa3e3.jpeg)