Długo marzyliśmy, żeby doczekać się zawodnika błyszczącego na szczycie współczesnego futbolu i gdy taki się trafił, dość szybko przywykliśmy do jego kolejnych strzeleckich wyczynów. Dziś korona króla strzelców Bundesligi zdobyta po raz trzeci (29 goli w 30 meczach) czy szóste mistrzostwo Niemiec niesamowicie spowszedniało tylko dlatego, że Robert Lewandowski działa z niesamowitą regularnością.