Zadymy we Francji zawsze robią wrażenie. Nieważne czy te całkiem spontaniczne, jak aktualnie Żółte Kamizelki, czy zorganizowane np. przez związki zawodowe. Zawsze można liczyć na podpalony samochód lub choćby parę opon.
Szkopuł w tym, że ta „atrakcyjność wizualna”...