W minioną niedzielę odbyła się szósta, można powiedzieć kultowa już edycja przełajowego wyścigu rowerowego - Dre Rowery Cyclocross. Chociaż pogoda za oknem nie zachęcała zbytnio do wystawienia nosa na powietrze, frekwencja jak zwykle nie zawiodła, zarówno wśród startujących, jak i kibiców. Podobnie jak w zeszłym roku trasa najeżona była ciekawymi przeszkodami, a najwięcej emocji sprawiła bujająca się grucha, której niespodziewany strzał wybijał niejednego zawodnika z rytmu.