Chwile grozy przeżyła 15-latka z miejscowości Widlino na Kaszubach. Gimnazjalistka czekała na autobus, gdy nagle podjechał do niej terenowy samochód. Po krótkiej rozmowie z 15-latką kierowca wysiadł z auta i próbował wciągnąć ją do samochodu. Na szczęście krzyk dziewczyny spłoszył napastnika. Dyrekcja szkoły zaapelowała do rodziców o ostrożność.