20 lat temu deweloper z Sydney znalazł opuszczony dom na zachodnim wybrzeżu miasta. Zatrudnił ekipę remontową, wymienił zamki i zaczął wynajmować nieruchomość innym ludziom. Teraz, gdy odnalazła się rodzina ostatniego z właścicieli domu i sprawa trafiła do sądu, ten nadał deweloperowi do niego prawa.
![](https://www.wprost.pl/_thumb/fd/80/fd30cf5c5a5b5ed2195d635c4f51.jpeg)