Kto był ostatnio w Grecji, ten wie, że kraj ten chyli się ku upadkowi. Bród, śmieci, marazm, opuszczone domostwa - i strajki, strajki, strajki, przeplatane ogromnymi pożarami. Nic dziwnego, skoro państwo od lat boryka się z gigantycznym zadłużeniem, które "pomoc" unijna drastycznie...