Gracjan Szadziński (8-2, 6 KO) na gali KSW 46 zmierzy się z Marianem Ziółkowskim (19-7-1-1NC, 5 KO, 12 SUB). 28-latek zapisał się w pamięci kibiców brutalnymi nokautami z Paulem Redmondem oraz Maciejem Kazieczką, ale tym razem liczy na inne rozwiązanie walki. - Chcę walczyć do ostatniej kropli krwi i potu. Wbrew pozorom nie chcę nokautu. Chcę, żebyśmy wstawali i padali cali we krwi, a na koniec wygrał po prostu lepszy - mówi Szadziński w rozmowie z Polsatsport.pl.