Pierwszą potrzebą człowieka jest przywiązanie do najbliższych. Bliskość, najlepiej jednej, konkretnej osoby, jest absolutnie kluczowa dla rozwoju małego dziecka. Skala lęku niemowlaka spowodowanego brakiem stałego opiekuna porównywalna jest z lękiem przed śmiercią, przynosi wiele objawów somatycznych - tłumaczy Hannie Zielińskiej psycholożka z otwockiego ośrodka preadopcyjnego, Mirosława Romanowska. Wyjaśnia też, dlaczego nie powinniśmy przedwcześnie "usamodzielniać" dziecka. Mimo że nasz gość specjalizuje się w opiece nad dziećmi, u których bliskość jest największym deficytem, jej uwagi odnoszą się do wszystkich rodziców.