To nowy wyczyn inżynierów i oczko w głowie przywódcy Chin. I to nie tylko z powodu technologii, która istotnie zapiera dech w piersiach - most ma bowiem ściślej połączyć z kontynentem autonomiczne regiony Hongkong i Makau. Jednak zdaniem niektórych to kosztowny i zbędny "biały słoń".