Waldemar Witkowski, lider poznańskiej listy SLD-Lewica Razem do Sejmiku, wskazuje, że mógł zostać oszukany podczas liczenia głosów. Powołuje się na co najmniej kilka osób, które potwierdzają, że w komisji przy ul. Dmowskiego w Poznaniu oddały na niego głosy do Sejmiku. Tymczasem protokół komisji z ul. Dmowskiego wskazuje, że Witkowski dostał tylko jeden głos poparcia. Do Miejskiej Komisji Wyborczej wpłynął już protest.