Pochód Marszu Równości, który odbył się w sobotę w Lublinie, przeszedł przez centrum miasta otoczony kordonem policji. Przed policjantami szli przeciwnicy marszu, którzy usiłowali blokować pochód i wykrzykiwali wulgarne słowa. Policja użyła granatów hukowych, gazu łzawiącego i armatki wodnej, aby przerwać wcześniejszą blokadę narodowców. W stronę policjantów poleciały kamienie i okrzyki "Zomowcy!".