Najpierw ogromne podziękowania za umieszczenie notki o SZACHACH. Byłem szczerze wzruszony jak zobaczyłem ten wpis.
Sam turniej śledziłem z zapartym tchem chociaż bez większych nadziei. Coś koło 3. czy 4. rundy serce zaczęło mi szybciej bić. A później z rundy na rundę czułem taką rozpierającą dumę z naszego zespołu.
Bardzo mi szkoda było przegranej Dudy z Portugalczykiem Galego. Rożnica punktowa nie wskazywała by na kołpoty naszego rodaka, a jednak.
I małe sprostowanie - użytkownik martin.slenderlink napisał, że na remisie z Caruana Duda "zarobił" -4pkt. Otóż nie. Duda na remisie z Caruaną zarobił 1.2 pkt natomiast w tamtym momencie turnieju był -4.1 pkt.