To wszystko przez facebook. Znajomi kliknęli "zainteresowany" na zdarzeniu "Debata dwóch ambon", więc i mnie się to zdarzenie pokazało. Moje miasto. Niedaleko. Znośna godzina. Potem przyszły przypomnienia, więc wieczorem się wybrałem. Właściwie niezdecydowany i z rezerwą....