To, co wydarzyło się w stolicy Kazachstanu, mrozi krew w żyłach. Z okna na 9. piętrze wypadł 6-letni chłopiec. W ostatniej chwili maluch złapał się zewnętrznego parapetu i kurczowo się go trzymał. Dziecko wołało pomocy i bezskutecznie próbowało wdrapać się do mieszkania. W miarę upływu czasu 6-latek tracił siły... Wtedy pojawił się bohaterski sąsiad.