To było prawdopodobnie 15 najszczęśliwszych miesięcy w jego krótkim życiu. Tyle właśnie czasu spędził u zastępczych rodziców, którzy z miłością obserwowali, jak maluch uczy się raczkować, a potem chodzić i mówić. Sąd stwierdził jednak, że chłopcu będzie lepiej z biologiczną matką. Wrócił do niej na początku tego roku. To był ogromny błąd.