Protezę, którą powinien mieć na nodze, mężczyzna trzymał w ręce. Wciskał nią gaz, hamulec i sprzęgło. Kierował samochodem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jakby tego było mało, auto nie było ubezpieczone. Policjanci z Lubina przyznają, że czegoś takiego jeszcze nie widzieli.