- Szukam odpowiedzi na liczne, nasuwające się pytania - mówi w opublikowanym na YouTubie nagraniu wdowa po 59-latku, który zmarł na plaży w Sopocie. Mąż pani Haliny został wyciągnięty z wody i pomimo prawie godzinnej reanimacji zmarł. Według kobiety, ratownicy z WOPR nieudolnie przeprowadzali akcję ratunkową. Prezes Sopockiego WOPR zaznacza, kobieta była agresywna i przeszkadzała w akcji.