Brytyjski uczeń został wyrzucony w powietrze przez turbiny startującego Airbusa 320. Do wypadku doszło w czasie wizyty na kontrowersyjnej atrakcji turystycznej na wyspie Skiathos (Grecja). 12-latek był w tym czasie pod opieką ojca. Obaj z niebezpiecznie małej odległości obserwowali wznoszące się w powietrze samoloty.