Wciąż nie wiadomo, kto odpowiada za trwający kilkadziesiąt minut paraliż na lotnisku Chopina w Warszawie. "Nie ma podstaw, by komukolwiek stawiać zarzuty" - informuje prokuratura cytowana przez RMF FM. Niespełna trzy tygodnie temu krążący na lotnisku mały samolot pomiarowy sprawił, że wstrzymano 25 startów i lądowań.