Danny Boyle porzucił prace nad nowym filmem o Jamesie Bondzie na kilka tygodni przed rozpoczęciem zdjęć, po tym, jak wśród twórców pojawił się spór o czarny charakter. Słynny reżyser chciał, by rosyjskiego wroga agenta 007 zagrał Tomasz Kot - donosi brytyjski dziennik "The Telegraph".