W w ramach International Champions Cup Arsenal pokonał po serii jedenastek Chelsea. W regulaminowym czasie gry The Blues długo prowadzili po trafieniu Rudigera, ale w ostatniej akcji meczu wyrównał Lacazette.
Od pierwszych minut piłkarze Maurizio Sarriego nałożyli presję na rywala a w piątej minucie, po dośrodkowaniu Fabregasa z rzutu rożnego, wynik meczu otworzył Rudiger.
Dziesięć minut później powinno być już 0:2 - Bellerin sfaulował w polu karnym Hudsona-Odoia, ale rzut karny wykonywany przez Alvaro Moratę wybronił Cech.
W przeciągu kolejnych dziesięciu minut, hiszpański snajper Chelsea miał jeszcze dwie okazje na podwyższenie prowadzenia - w pierwszym przypadku Morata nie trafił jednak w piłkę, a chwilę później zatrzymał go Cech.
Po początkowym szoku, piłkarze Arsenalu przebudzili się w ostatnim kwadransie pierwszej odsłony - najpierw w światło bramki nie trafił jednak Smith-Rowe, a kilka minut później, po świetnym podaniu Mkhitaryana, fatalnie skiksował ustawiony tuż przed bramką Aubameyang.
Trzy minuty przed końcem pierwszej połowy ponownie pokazał się Hudson-Odoi - po zagraniu za linię obrony, zawodnik Chelsea znalazł się w sytuacji sam na sam z Cechem. Czeski bramkarz zdołał odbić futbolówkę po strzale rywala, ale dopiero interwencja asekurującego Mustafiego w pełni wyjaśniła sytuację.
W 58. minucie The Blues byli bliscy skopiowania sytuacji bramkowej - znów po centrze z rzutu rożnego do strzału głową doszedł Rudiger, ale tym razem futbolówka przefrunęła obok słupka. W kolejnych minutach z dystansu próbowali Kanonierzy, ale strzały Mkhitaryana i Iwobiego pewnie złapał Caballero.
Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, podopiecznym Unaia Emery'ego zabrakło niewiele, by wyrównać stan meczu - po stracie Jorginho z piłką w polu karnym znalazł się Lacazette, ale Francuz uderzył tuż obok słupka.
W 79. minucie na boisku w ekipie Chelsea zameldował się polski bramkarz, Marcin Bułka. Polak już pięć minut później zaprezentował swoje umiejętności - po zagraniu z prawej strony pola karnego, płasko uderzał Iwobi, ale Bułka popisał się fenomenalną interwencją. W doliczonym czasie gry Bułka znów zanotował udaną obronę, tym razem odbijając nogą próbę Lacazette'a.
Kiedy wydawało się już, że trzy doliczone minuty nie przyniosą zmiany wyniku, Kanonierzy zdołali doprowadzić do wyrównania. Po szybkim rozegraniu rzutu rożnego, Nelson posłał silną piłkę wzdłuż linii piątego metra, a bezradnego w tej sytuacji Bułkę pokonał Lacazette.
W serii jedenastek lepiej poradzili sobie piłkarze Arsenalu, a decydująca okazała się pomyłka Loftus-Cheeka.
Arsenal FC - Chelsea FC 1:1 (0:1) k. 6:5
0:1 Rudiger 5'
1:1 Lacazette 90+3'
Arsenal: Cech - Kolasinac (70' Maitland-Niles), Sokratis, Mustafi, Bellerin (78' Chambers) - Smith-Rowe (63' Iwobi), Elneny, Guendouzi - Mkhitaryan (72' Nelson), Aubameyang (72' Lacazette), Ozil
Chelsea: Caballero (79' Bułka) - Alonso (63' Emerson), Rudiger (63' Ampadu), Luiz (46' Christensen), Azpilicueta (63' Zappacosta) - Barkley (78' Bakayoko), Jorginho (78' Loftus-Cheek), Fabregas (46' Drinkwater) - Hudson-Odoi (85' Piazon), Morata (63' Abraham), Pedro (63' Pedro)