Strzelec bramki we wczorajszym meczu z Arsenalem Antonio Rudiger przyznał, że czuje frustrację brakiem koncentracji obrony w końcówce spotkania, kiedy to do wyrównania w ostatniej akcji meczu doprowadził Lacazette. Ostatecznie w rzutach karnych spotkanie wygrali Kanonierzy.
Dobrze rozpoczęliśmy pierwszą połowę meczu i zagraliśmy ją bardzo udanie. Szybko zdobyliśmy bramkę co zawsze jest pozytywne, mogliśmy też dołożyć kolejne gole przed przerwą, ale pod koniec pierwszej połowy pokazaliśmy niechlujność.
Oddaliśmy Arsenalowi posiadanie piłki i to nie zmieniło się w drugiej odsłonie meczu. Zabrakło ostatniego podania i to są dwie rzeczy, nad którymi musimy więcej popracować. Myślę, że w drugiej połowie kibice zobaczyli otwartą grę, ale stracić bramkę w ostatniej minucie? Nie, powinniśmy byli wygrać to spotkanie - mówi Rudiger.
Byłem szczęśliwy po strzeleniu gola. Moim celem jest zawsze pomaganie drużynie, mam nadzieję, że teraz będę jeszcze skuteczniejszy w strzelaniu bramek.