Grupa ludzi spontanicznie zbiera się przed molo w Juracie i w milczeniu maszeruje przed prezydencką rezydencję Mewa na Helu. Za pierwszym razem w marszu uczestniczyło 5 osób. W piątek było ich 15, a w sobotę już około 100. Tłumaczą, że ich działanie, to symboliczny wyraz sprzeciwu wobec działania prezydenta Andrzeja Dudy, który w czwartek podpisał nowelizację ustaw sądowych.